sobota, 3 marca 2018

Jestem wyrodną matką?

    Już wiem, że nie czuję się tak tylko ja. Albo że nie tylko ja jestem wyrodną matką. Wyżaliłam się kumpeli, która powiedziała, że nieustannie się tak czuje. Robimy sobie wyrzuty, ale czy słusznie? A może to presja, którą po prostu wszystkie czujemy, jest za duża? Bądź piękna, bądź dzielna, bądź twórczą w kuchni, w zabawach z dziećmi i w ... wiadomo :) Ale co tak naprawdę jest najważniejsze?
   My uczymy dzieci w domu w ramach edukacji domowej. Podjęliśmy decyzję o założeniu rodziny, o posiadaniu dzieci i o ich edukacji we własnym zakresie i tutaj powinna się skupiać moja uwaga! Muszę nauczyć się znosić względny porządek, szybkie gotowanie i że nie we wszystkim będę wyjątkowa i najlepsza. To nasze wyniesione ze szkoły : muszę być naj, muszę dać radę, muszę, muszę STOP!  Mam 31 lat i ciągle coś muszę, a kiedy wreszcie będę robić to, co chcę? Jasne, że pewne rzeczy trzeba robić, takie zwyczajne wypełnianie obowiązków, ale czas wreszcie robić to co ja chcę, a nie to, czego oczekują ode mnie inni, prawda?
  NIE JESTEŚ WYRODNĄ MATKĄ! JESTEŚ MATKĄ DĄŻĄCĄ DO IDEAŁU, a ja chcę pomóc Tobie i sobie w tej drodze.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Sprawa Alfiego

O historii małego Alfiego, którego próbuje się zabić w Liverpolu słyszeli już chyba wszyscy. I wierzyć się nie chce, że takie rzeczy dzieją ...